Dzisiaj przyszedł czas na coś nowego ;) Takiego torciku ślubnego jeszcze na blogu nie było - przedstawiam Wam tort babeczkowy Kai i Bartka. Wszystko utrzymane w iście sielskim klimacie bo z pięknymi makami, które ładnie kontrastują z czarno-białym torcikiem i babeczkami. Żeby tradycji stało się zadość, Państwo młodzi mają co pokroić - maluteńki torcik wieńczy całość. Każdy z gości natomiast dostał do łapki babeczkę przyozdobioną maluteńkim cukrowym maczkiem:)
Ps. Miłości moi drodzy!!! :)
Piękny torcik ! Ciekawi mnie czy stelaż był kupiony na potrzebę uroczystości? I te cudne maki. .prostota i elegancja ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie ;) Stojaczek akurat wykonał mój tata, a ja go tylko wymyśliłam i pomalowałam;) W każdym razie przyda się na inne okazje ;)
Usuń