niedziela, 11 stycznia 2015

Tolkien




Dzisiaj tort dla fanów Tolkiena. Torcik stworzony na 18-ste urodziny. Zawiera w sobie najbardziej charakterystyczne elementy z trylogii jak i samego Hobbita. Jest połączeniem filmów i książek. Mam nadzieje ze sprostałam zadaniu, bo nie ukrywam że sprawiło mi ono wielką radość :) Jedynym średnio jadalnym elementem całości są mini portrety - bo rysowane ołówkiem. Ale nie sądzę żeby tak niewielka ilość grafitu mogłaby komuś zaszkodzić. Zapraszam serdecznie do Śródziemia ;) Ps. Oby więcej takich tortów :)



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz