Tort chałwowy

Ciasto to jadłam pierwszy raz u mojej przyjaciółki Natalii i od niej dostałam przepis. Nigdy nie przepadałam za chałwą więc podeszłam do niego sceptycznie. Okazało się wręcz fenomenalne! Owszem, jest słodkie i nie da się go zjeść bardzo dużo, ale naprawdę warto;) Przepis nieco zmodyfikowałam, gdyż użyłam do niego niezawodnego biszkoptu, który zawsze wychodzi;)

Składniki na biszkopt kakaowy:

• 7 jajek (dużych)
• 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
• 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
• 3/4 szklanki cukru
• 3 łyżki kakao
• 2 łyżeczka sody
• 2 łyżka cukru waniliowego

Białka ubić z cukrem a następnie dodawać po 1 żółtku. Wymieszać mąkę z soda i kakao, przesiać do powstałej masy jajecznej i delikatnie wymieszać. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Formy nie smarować. Piec w tortownicy o średnicy 26cm, w 160 ^oC z termoobiegiem przez ok. 35-40 minut (do suchego patyczka).*

*Po ok. 30 min sprawdzić patyczkiem, jeżeli jest suchy to wyjąć (nie należy biszkoptu przetrzymywać zbyt długo w piekarniku bo wyschnie).

Po upieczeniu wyjąć z pieca, rzucić na rozłożony na podłodze ręcznik z wysokości 60cm (dla pewności można dwa razy). To naprawdę pomaga;). Ciasto następnie włożyć do uchylonego piekarnika i zostawić do ostygnięcia. Przed wyjęciem z formy, ciasto należy obkroić nożykiem, by odeszło od boków. Gdy będzie letnie, wyłożyć na kratkę do całkowitego ostygnięcia.

Składniki na masę:

• 40 dkg chałwy waniliowej
• 2 opakowania masła
• 30 dkg bezy (gotowej)
• 1 gorzka czekolada
• 1 budyń waniliowy z cukrem

Ugotować budyń. Masło utrzeć i dodawać do niego partiami ostudzony budyń i pokruszona chałwę. Biszkopt przekroić na dwie części i napączować (można do tego użyć wody z alkoholem). Na biszkopt nałożyć 1/3 masy, poukładać bezy - jedna koło drugiej. Do kolejnej części masy dodać startą na tarce gorzką czekoladę i wyłożyć na bezy. Przykryć drugim biszkoptem. Pozostałą masą obłożyć tort i udekorować.