Już dawno nosiłam się z zamiarem upieczenia tego piernika, ale zawsze jakoś się nie składało. Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com KLIK i jest rewelacyjny! Powiem szczerze, że dawno nie spotkałam przepisu, który w dużej mierze spełniłby moje oczekiwania - ten jak najbardziej. Jest naprawdę pyszny - miękki, wilgotny i aromatyczny. Serdecznie polecam;)
- 320 ml ciemnego piwa Guinness
- 520 g mąki pszennej
- 4 łyżki kakao
- 2 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4 i 1/2 łyżeczki imbiru
- 1/2 łyżeczki białego pieprzu
- 2 łyżeczka cynamonu
- 4 duże jajka
- 260 g cukru
- 320 ml melasy lub miodu
- 360 ml oleju
Piwo
zagotować, zdjąć z palnika. Suche składniki wymieszać w jednym naczyniu (bez
cukru). Jajka (całe), cukier, melasę (lub miód) i olej ubić do gładkości
mikserem. Miksując naprzemiennie dodawać
piwo i suche składniki aż wszystko się połączy.
Piec w
foremce wyłożonej papierem do pieczenia (22x32 cm) w temperaturze 175°C przez
50 - 60 minut do tzw. suchego patyczka. Wystudzić.
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki margaryny
- 2 łyżki wody
- 1 łyżeczka żelatyny
Masło i margarynę rozpuścić w garnuszku razem z cukrem i
wodą. Odstawić z palnika i dodać kakao. Wymieszać. Żelatynę rozpuścić w
niewielkiej ilości wody, a gdy napęcznieje rozpuścić w kąpieli wodnej lub
mikrofalówce. Gdy masa kakaowa ostygnie dodać żelatynę. Chłodną polewę
rozprowadzić po cieście.
Ania, Twój blog będzie robił za moją książkę... piekarską:D HA!:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam piernika! :)
To jak uwielbiasz, to koniecznie musisz go upiec! Jest pyszny:D
UsuńPyszniutki ....był...
OdpowiedzUsuń