Wyjątkowo mięciutkie bułeczki, a to dlatego, że zawierają troszkę więcej masła niż normalne ciasto drożdżowe ale nie aż tak dużo jak w przypadku brioszek. Jest no na pewno szybsza wersja tego typu drożdżówek. W sumie zrobiłam je bo mój tata stwierdził, że zjadłby coś słodkiego, więc wiedząc że mam drożdże zdecydowała się na te małe ślimaczki. Idealne do popołudniowej kawki ;)
Składniki na formę 32x22 cm (około 32 małe bułeczki):
- 1 szklanka mleka
- 110 g masła, roztopionego
- 1/3 szklanki cukru
- 2 duże jajka
- 10 g drożdży suchych lub 20 g drożdży świeżych
- 1/4 łyżeczki soli
- 3 i 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej
Mleko podgrzać żeby było lekko ciepłe. Do letniego mleka dodać masło, cukier, roztrzepane jajka. Wszystko wymieszać.
Mąkę pszenną chlebową wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi
najpierw zrobić rozczyn), dodać sól, następnie mleko wymieszane z resztą
składników. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i
elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w
ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5
godziny).
Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić. Formę o wymiarach 32 x 22 cm wyłożyć
papierem do pieczenia. Z ciasta odjąć około 150 g ciasta, które
rozwałkować na wymiar formy (będzie to spodnia warstwa naszych bułeczek,
by nie wyciekał z nich dżem). Resztę ciasta rozwałkować na prostokąt o
wymiarach 30 x 40 cm, delikatnie podsypując mąką. Rozwałkowane ciasto
posmarować dżemem lub kremem kakaowym Ciasto zwinąć wzdłuż dłuższego boku, następnie pokroić ostrym
nożem na plastry grubości około 2 cm.
Bułeczki układać w blaszce na spodzie z ciasta drożdżowego, w niedużych
odległościach od siebie (mogą się stykać). Piec w temperaturze 160ºC w termoobiegu przez około 25 - 30 minut. Jeszcze ciepłe polukrować.
Składniki na krem kakaowy (w tym przypadku zrobiłam z połowy porcji):
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki margaryny
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki wody
- 4 łyżki cukru
Masło rozpuścić w garnuszku z cukrem i wodą, zestawić z palnika i dodać kakao. Wszystko dokładnie wymieszać (by było bardziej gęste można dodać nieco więcej kakao). Krem ma konsystencje rozpuszczonej czekolady.
Dodatkowo: lukier (1/2 szklanki cukru pudru + około 1,5 łyżki wrzątku lub cytryny).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz